Głównym konfliktem związanym z osteoporozą jest nasilający się w czasie, konflikt obniżenia wartości związanych z estetyką, z seksapilem. Konflikt polega na tym, że kobieta w wieku średnim chciałaby być tak atrakcyjna jak wtedy, gdy miała 20 lat.
Często dotyczy to osób (częściej kobiet), które nie są zadowolone z tego, jak wyglądają obecnie. Więc porównują się z innymi kobietami lub ze zdjęciami sprzed lat i ich samopoczucie pogarsza się z dnia na dzień. To ciągłe myślenie o upływającym czasie i młodości jest przyczyną obniżania samooceny.
Ale nie zawsze o tym myślimy. Bywają i dobre chwile, drobne przyjemności. Mamy seks, mamy coś, co nas cieszy i wtedy znów czujemy się dobrze, czujemy się atrakcyjni. W tych radosnych momentach nasz mózg zaczyna naprawiać mikro-owrzodzenia, które powstały w aktywnej fazie stresu gdy mieliśmy obniżone poczucie własnej wartości.
Według Totalnej Biologii osteoporoza jest fazą naprawczą a jej objawem jest stan zapalny. Miejsce, w którym pojawiają się objawy osteoporozy, wskazuje nam jakiego rodzaju konflikt ta osoba przeżywała.
Ważne jest, żeby pamiętać, że jeśli mamy niskie poczucie własnej wartości, to mózg przekłada to na utratę wapnia. I ta utrata wapnia może być uogólniona (rozproszona w całym organizmie w niewielkim stopniu) lub może występować miejscowo w takiej części ciała, która znaczeniowo jest związana z określonym konfliktem.
Podczas aktywnego okresu konfliktu spadku poczucia własnej wartości, kość ulega zanikowi, odwapnieniu. Gdy wchodzimy w fazę naprawczą, ubytki są naprawiane (uzupełniane).
Ale co to znaczy, w odniesieniu do kości.
Mózg jakby przywraca kościom wapń. Wokół kości jest powłoka zw. okostną, która jest bardzo ciasna. Kiedy mózg próbuje uzupełnić te braki wapnia, to powstaje proces zapalny, który jest bardzo bolesny. Ten proces zapalny powoduje, że kość jest bardziej podatna na złamanie, bo jest bardziej miękka i np. jak ktoś postawi stopę, to zmiękczenie powoduje, że nie mamy już takiej siły, żeby utrzymać ciężar ciała. To jest moment, kiedy ludzie potykają się, przewracają.
Poza głównym konfliktem opisanym wyżej, głęboki spadek poczucia własnej wartości może być spowodowany wieloma innymi czynnikami. Często jest to molestowanie lub gwałt w dzieciństwie, o którym nigdy przez kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat nikomu nie powiedzieliśmy, ponieważ najczęściej obwiniamy samych siebie.
Młoda dziewczyna, u której zdiagnozowano osteoporozę, była w dzieciństwie molestowana przez brata matki. Ponieważ groził jej, bała się powiedzieć o tym swoim rodzicom. Gdy na sesji dotarłyśmy do tego zdarzenia, długo płakała i powiedziała, że przez wszystkie lata czuła się brudna, a za wszystko obwiniała siebie.
Kiedy ktoś przejdzie przez konflikt spadku poczucia własnej wartości, wówczas tak naprawdę zawodzi się na samym sobie. Zaczyna sam siebie umniejszać i jest przekonany, że wszyscy wokół go oceniają.
Kiedy konflikt spadku poczucia własnej wartości zakończy się, a specjalny biologiczny program wejdzie w fazę zdrowienia, chory odzyskuje poczucie własnej wartości i rozpoczyna się proces naprawy kości i jej odbudowa. Ponieważ tkanka kostka jest mezodermalnym rodzajem tkanki sterowanym przez rdzeń mózgu, biologiczny sens zmian szpiku kostnego objawia się pod koniec okresu po rozwiązaniu konfliktu biologicznego (w fazie zdrowienia) poprzez dobudowę kolejnych warstw tkanki kostnej i zwiększanie jej ilości, w porównaniu do stanu sprzed konfliktu. Nie jest to zmiana chorobowa, lecz stałe wzmocnienie tkanki. Mówi się, że kość nigdy nie złamie się dwa razy w tym samym miejscu, gdyż jest grubsza i mocniejsza. Następuje trwałe wzmocnienie tkanki kostnej.
Przy diagnozie osteoporozy warto zadać sobie pytanie co spowodowało, że mam niskie poczucie wartości. Nieważne, że inni postrzegają mnie pozytywnie, to ja czuję się bezwartościowa. Dotarcie do zdarzenia, które zaprogramowało obniżone poczucie własnej wartości może nie tylko uchronić przed osteoporozą ale może mieć korzystny wpływ na całe życie i co ważne – może przerwać program i uchronić własne dzieci.