Półpasiec jest uciążliwym schorzeniem i według medycyny akademickiej bywa niezwykle groźny, zwłaszcza występujący w okolicy twarzy. Mówi się, że przede wszystkim atakuje osoby po 60 roku życia. Jednak ja zetknęłam się wielokrotnie z osobami młodymi, które miały bardzo duże zmiany wywołane półpaścem i tak się składa, że większość z nich cierpiała na permanentny stres. Pamiętam przypadek młodego mężczyzny u którego półpasiec wystąpił na całej prawej stronie ciała, szczególnie w okolicach ud i podudzi. U innego niewielkie zmiany wystąpiły tylko w okolicy brzucha. Ten pierwszy odczuwał najpierw straszliwy ból, a potem swędzenie nie do wytrzymania, natomiast u tego drugiego uciążliwość była niewielka.
Powstaje pytanie, dlaczego objawy są tak różnorodne i o tak zróżnicowanym nasileniu?
Ponieważ każdy przeżywa inaczej dramatyczne wydarzenia, odczucia których doświadcza, mogą być diametralnie różne.
Co tak naprawdę jest przyczyną półpaśca? Czy wirus ospy, jak utrzymuje medycyna konwencjonalna, czy może przyczyna tkwi zupełnie gdzie indziej?
Roberto Barnai, twórca Biologiki, kontynuator odkryć dr. Hammera (Nowa Germańska Medycyna) utrzymuje, że półpasiec powstaje na skutek takiego konfliktu krzywdy, w którym człowiek czuje się splugawiony, zhańbiony i nie może się od tego uwolnić. Być może w życiu tego człowieka było jakieś dramatyczne zdarzenie, na skutek którego cierpi od wielu lat i nie może zmyć brudu i plugastwa, które go „oblepiło”. Niewielkie lub podobne zdarzenie w życiu człowieka, budzące podświadome skojarzenia, może stać się konfliktem programującym półpaśca.
Gilbert Renaud twórca Recall Healing i dr Claude Sabbach twórca Totalnej Biologii utrzymują, że półpasiec może być konsekwencją konfliktu oddzielenia połączonego z uczuciem splamienia oraz konfliktu związanego z utratą integralności.
Bardzo często w medycynie konwencjonalnej widzi się osoby, u których pod koniec chemioterapii pojawia się właśnie półpasiec, który związany jest z odbieraniem godności. Nie chodzi o to, co się dzieje na zewnątrz, ale w jaki sposób dana osoba odbiera daną sytuację.
Czasami w domach starców są osoby, które całe życie sobą się zajmowały i nagle nic nie mogą zrobić same. Nawet przy zwykłych czynnościach ktoś im pomaga lub ich wręcz wyręcza. Dzieje się to nawet w sytuacjach intymnych, gdzie woleliby być sami. I taka sytuacja może być konfliktem wywołującym półpasiec. Bo dla takiej osoby będzie to poczucie utraty integralności.
Zdarza, że półpasiec pojawia się w miejscach, gdzie osoba była bita w dzieciństwie.
Wprawdzie nie zawsze jesteśmy w stanie uniknąć półpaśca, ale jak znajdziemy powiązania co spotkało daną osobę, to bardzo szybko go się leczy.
Na sesji klient prowadzony jest przez terapeutę i często uświadamia sobie pewne zdarzenia, których doświadczył w swoim życiu, lub mogą to być programy, które dziedziczy po przodkach. Dlatego takie znaczenie ma dokładne wypełnienie kwestionariusza, które może pomóc w znalezieniu konfliktu programującego.