Fundamentalnym konfliktem przy wysokim poziomie trójglicerydów jest prowadzenie życia uzależnionego od czyjejś pomocy, najczęściej ze strony rodziny. Ta zależność wynika z tego, że cały mój klan zawsze odczuwał potrzebę pomagania innym.
A konfliktami są:
- Muszę liczyć na rodzinę, bo sam nie dam sobie rady.
Młody człowiek stara się znaleźć swoją drogę życiową, ale chętnie korzysta z finansowego wsparcia swoich bliskich.
- Czekam i liczę na coś, co przyjdzie z zewnątrz.
Może pojawi się jakaś oferta, korzystna propozycja, a może wygram na loterii?
- Musimy przeżyć tylko dzięki pracy męża.
Znikąd nie spodziewam się pomocy, a ja jestem chora i nie mogę podjąć pracy.
- Uda nam się przeżyć, bo babcia ma odłożone jakieś pieniądze na czarną godzinę. Nadzieja, oczekiwanie na wsparcie.
- Żyję tylko dla dzieci.
Ponieważ mój klan zawsze odczuwał konieczność pomagania innym, ja też mam ten program.