Jeśli ktoś często przeżywa sytuacje, w których nie wolno mu powiedzieć, co myśli, co sądzi, może mieć to wpływ na stan mięśni żwaczowych. A są to mięśnie, które unoszą żuchwę (zwierają zęby) i umożliwiają pobieranie oraz żucie pokarmu. Po takim dniu stresującym dniu, podczas którego nie mógł swobodnie się wypowiedzieć, w nocy może wystąpić skurcz mięśni żucia, który objawia się zgrzytaniem zębami.
Przy zgrzytaniu zębami chodzi o konflikt niemożności mówienia:
- nie wolno mi mówić, nie wolno mi otworzyć ust,
- nie mogę powiedzieć, co myślę,
- zmowa milczenia; może dotyczyć tajemnicy rodzinnej.
Nie mogę opowiedzieć o tym co czuję, co wiem, bo jeżeli to zrobię, to np. wyrzucą mnie, odmówią mi czegoś, jakaś tajemnica wyjdzie na jaw. A więc nie wolno mi mówić. Nie wolno mi powiedzieć prawdy, bo mogą ucierpieć lub wręcz zostaną zerwane moje kontakty, z rodziną lub z kimś, na kim mi zależy.
Gdy muszę trzymać język za zębami i nie mogę być szczery, to w nocy może pojawić się zgrzytanie zębami.
Jeśli ktoś będzie się tym zamartwiał i nie zacznie szczerze mówić o tym, co naprawdę myśli, to w dalszej konsekwencji doprowadzi do bardzo brzydkich deformacji kości szczęki i zębów, której skutkiem są widoczne starte zęby w jednej linii.
Prostym sposobem na poradzenie sobie z problemem jest mówienie prawdy, mówienie tego, co czujemy. Po prostu bycie sobą.
Inne konflikty, które warto zbadać:
- tłumiony gniew, ciche pragnienie, aby ktoś nas wysłuchał, usłyszał.